niedziela, 2 marca 2014

British Rain

Przemierzałam puste ulice przyglądając się pojedynczym latarnią . Przeczesałam włosy ręką zaciągając się świeżym powietrzem . Usłyszałam śmiechy dochodzące z pobliskiego klubu . Grupka chłopaków stojących nieopodal budynku ruszyła
za mną przez co momentalnie nabrałam szybszego tempa starając się ich zgubić .
- Zaczekaj piękna ! Chcemy się tylko zabawić .
Krzyknął jeden z nich . Przez jego obrzydliwy głos po moich plecach przeszły nieprzyjemne dreszcze . Rzuciłam się do biegu . Słyszałam za sobą głośne śmiechy i pijacki bełkot . Wysokie obcasy , które miałam na nogach uniemożliwiały mi szybki bieg więc po prostu je zdjęłam . Jednak nie dało mi to dużo . Nadal byłam za wolna . Powoli zaczęli mnie doganiać kiedy ktoś nagle wciągnął mnie do zaułka przysłaniając mi usta tak bym nie krzyczała . Łzy płynęły po moich policzkach , a ja nie mogłam na to nic poradzić .
- Ciii... - powiedział brunet .
- Gdzie do cholery ona zniknęła . - warknął mięśniak , który zataczał się po ulicy . Mężczyźni odeszli , a ja zostałam sama z swoim porywaczem . Brunet zdjął dłoń z moich ust , odsuwając się .
- Miałaś szczęście że akurat tu byłem . To mogło się źle skończyć . - wymamrotał wpatrując się we mnie swoimi czekoladowymi oczami . 
Dopiero wtedy zdałam sobie sprawę co się właśnie stało . Uratował mnie...
- Jestem Liam .
- T.I . - wyszeptałam .
- Chcesz żebym odprowadził cię do domu ?
- Tak... - otarłam łzy z policzków powoli podążając za chłopakiem .
Szliśmy ramie w ramie nie odzywając się do siebie nawet najprostszym słowem . Kiedy usłyszałam głośny pisk schowałam się za brunetem , wtulając się w jego plecy .
- Spokojnie jestem tutaj nic ci nie grozi .
Uśmiechnęłam się spoglądając w jego tęczówki , które były rozświetlone przez światła pobliskich latarni . Z jego oczu mogłam wyczytać dobroć i przyjaźń . Mimo tego że poznałam go chwilę temu poczułam że mogę mu ufać . Uratował mnie i wygląda na to że nie chce niczego w zamian .
- Dziękuję . - wyszeptałam .
- Za co ? 
- Za wszystko . Pomogłeś mi , a ja nawet nie podziękowałam .
- Nie szkodzi . - zachichotał .
- Jak mogę ci się odwdzięczyć ?
- Nie musisz .
Zerknęła na niego przez co nasze spojrzenia się spotkały . Spuściłam wzrok zakrywając włosami zaczerwienione poliki . Chłopak odwrócił wzrok '' przypadkowo '' łapiąc mnie za rękę . Przegryzłam wargę patrząc na nasze splecione palce . Uśmiechnęłam się delikatnie idąc dalej .
Kiedy doszliśmy do mojego mieszkania dałam chłopakowi całusa w policzek i chciałam już odejść kiedy złapał mnie za rękę przyciągając do siebie . Wpatrywałam się w jego oczy , których kolor przypominał złocisty karmel .
- Spotkamy się jeszcze ?
- Mam nadzieję . - wyszeptałam odchodząc .


~&~

- I co ? Spotkaliście się ?
- Nie . - wyszeptałam pociągając łyk herbaty .
- Ale nadal o nim myślisz ?
- Czasami tak ale minęło już sporo czasu .
- To nie sprawiedliwe powinniście być razem . Wiesz tak jak w filmach . - wymamrotała brunetka zapychając usta czekoladowym ciastkiem .
- Możliwe . Wybacz Holly ale muszę już iść .
- Jest późno mam zadzwonić po taksówkę ?
- Poradzę sobie .
Pożegnawszy się z przyjaciółką ruszyłam w drogę do domu . Właśnie przechodziłam przez park kiedy nagle wpadłam na zakapturzoną postać .
- Przepraszam . - wymamrotałam wstając z ziemi .
Otrzepałam ręce przyglądając się chłopakowi .
- To ja przepraszam . Powinienem uważać . . - zdjął kaptur ukazując swoją twarz . Uśmiechnęłam się szeroko kiedy rozpoznałam w chłopaku Liam'a .
- A jednak się spotkaliśmy . - zachichotałam .
- T.I ?
- No witam bohaterze .
- Już myślałem że się nie spotkamy . - wymamrotał .
- To niezwykłe... 
- Głupie pytanie ale jakie jest twoje największe marzenie ?
- Pocałunek  w deszczu ,  a twoje  ?
- Żeby zaczęło padać .
Spojrzałam na niego przysuwając się bliżej tak że nasze twarze dzieliły milimetry  . Kiedy miałam zamiar go pocałować drobne krople zaczęły uderzać w kostke brukową koło nas . Woda sączyła się po naszych twarzach  , a ja tylko chichotałam . Brunet złączył nasze usta  , a kiedy oderwaliśmy się od siebie wyszeptałam .
- Spełniłeś moje marzenie . 
- Teraz już nie pozwolę ci odejść  . - wyszeptał .
- Spokojnie... Nigdzie się nie wybieram .

Patrząc w krople deszczu możesz być pewien że moje serce należy tylko do ciebie .

6 komentarzy:

  1. Pierwsza ! Boziu dziewczyno masz talent *.* wspaniały imagin taki romantyczny . Czytając go cały czas się uśmiechałam, to musiało dziwnie wyglądać . Pisz dalej i już nie mogę się doczekać kolejnego imagina .
    Pozdrawiam Jula ♡

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny ♥ a końcówka.... taka dgdhdshsf :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ugh... Miałam nadzieje że pierwsza napiszę komentarz :c No ale trudno .
    Imagin jak zwykle cudowny <3 Kochana pisz , pisz , pisz . Czekam z niecierpliwością na następny .
    Całuski wasza Lily :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny szablon *o* dshghfsfshgdfsgfd . Imagin jak zwykle C-U-D-O !! Czekam na następne posty :*

    OdpowiedzUsuń