Nareszcie wróciłam ! Nawet nie wiecie jak się ciesze . Ten tydzień bez Grzany , Znajomych , bloga ogólnie bez was był do kitu . Więc pomyślałam że trzeba jakoś uczcić fakt że wracam więc napisze imagin z moim [...] . Miłego czytania :D
Ps.
Dzięki za te wszystkie wasze komentarze . Nawet nie wiecie ile to dla nas znaczy . Wczoraj je czytałam i aż się popłakałam . Och jestem wrażliwcem...
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wyjazd rodzinny... Wyjazd rodzinny z dziadkami... Wyjazd rodzinny z dziadkami na wieś...
Zrozumiem wszystko ale to że rodzice wysłali mnie na te męczarnie nie mieści mi się w głowie . Dziadkowie co chwile obok nas czyli nici z palenia , alkoholu , przekleństw... Za co ? Czym sobie na to zasłużyłam ?! No wiem dałam rodzicom ostatnio nieźle popalić ale przecież są wakacje . Czas na popełnianie błędów . Co nie ?
Jedynym plusem było to że jechało ze mną
młodsze kuzynostwo no i mój starszy kuzynek Harold . Nie wiem czemu ale jakoś za nim nie przepadam ale lepsze to niż nic . Nie prawda ? Hazza jest członkiem sławnego zespołu One Direction . Ogólnie nie moja bajka ale da się wytrzymać . Więc każdy nasz wspólny dzień na pewno będzie wyglądał tak samo...
Książę zje śniadanie i będzie się wylegiwał , a ja będę się zajmowała moją najmłodszą kuzynką Vicky . Harry zjedz snikers'a bo zaczynasz gwiazdorzyć . -,-
Sześć godzin jazdy autem tylko po to by trafić na to zadupie... I na dodatek w połowie drogi rozwaliły mi się moje słuchawki więc musiałam słuchać Disco Polo które puszczał mój mało ogarnięty wujek .
- Daleko jeszcze ? - zapytałam już strasznie znudzona .
- Jakieś dziesięć kilometrów możesz już powoli budzić Harry'ego .
A więc tak ja się tu męczę a nasz gwiazdor sobie śpi z słuchawkami w uszach ? Popchnęłam go delikatnie ale nawet nie zareagował . To nawet lepiej...
Wyjęłam mu słuchawki z uszu i jak najgłośniej umiałam wrzasnęłam mu do ucha .
- Harry atak fanek !!!
Loczek podskoczył na siedzeniu , a ja wybuchłam śmiechem .
Nareszcie dojechaliśmy ! Chyba nareszcie... Yyy czemu krowy chodzą na smyczy ? Jakaś nowa moda ? Ogólnie gdzie ja jestem ? Nawet nazwy tego zadupia nie umiem zapamiętać... M...Mo... Dobra i tak sobie nie przypomnę . Wysiadłam z auta i na powitanie wlazłam w krowie gówno ! Niespodzianka ! Mmm czuje że ja i moje kochane buty zapamiętamy ten wyjazd do końca życia... -,- Weszłam po schodach do domu przy którym znajdował się nie nic innego niż chlew . Wiec możecie się domyślić zapachy miałam pierwsza klasa . Jak ludzie tu wytrzymują ?
~3 dni później ~
- Harry chodź na spacer . - wyszeptałam loczkowi na ucho .
- Po co ?
- Harry muszę zapalić nie dam już rady.... Proszę . Zrobię co chcesz .
- Ok to dziś jedziesz ze mną na Park Linowy .
- Dobra... - spuściłam głowę bo nie za bardzo uśmiechało mi się wchodzenia na kilka metrów przy moim lęku wysokości ale co poradzę muszę zapalić bo sfiksuje !
- Zbieraj się !
- Niby gdzie ? Na spacer ?
- Nie... Jedziemy do Parku Linowego - powiedział tak głośno że aż głowa mnie zabolała . rozejrzał się dookoła jakby chciał się upewnić że wszyscy słyszą - Tam będziesz mogła palić ile chcesz . - dodał szeptem .W środku aż zaczęłam skakać .
Spojrzałam do góry . O w mordę to jest wyżej niż mi się wydawało . Z nerwów aż wypaliłam pół paczki , a może troszkę więcej...
- Gotowa ? - zapytał uśmiechnięty loczek . potwierdzająco kiwnęłam głową , nie dam mu tej satysfakcji że się boje - A i zapomniał bym na górze czeka już na nas mój przyjaciel z zespołu . Wiesz Louis .
Yyyy Louis... Louis T...To...Tomli...Tomlinson ? Tak chyba jakoś tak .
- Tak , tak jasne . Wchodź chcę mieć to już za sobą .
jkhgkijsdhgiksdda zgon *o* ucieszyło mnie nawet to, że nazwałaś kuzynkę Vicky XD #lol
OdpowiedzUsuńVicky xx
Ejjj nawet się nie skapnęłam XD inteligentna ja !!! Hahahahaha :D
UsuńSuper, czekam na następny
OdpowiedzUsuńWeny i udanych, ostatnich dni wakacji ;)
Raspberry Muffin ;*