< Stole My Heart >
Pamiętasz jak się poznaliśmy ? Ja pamiętam bardzo dobrze...
The night shines
It's getting hoy on my shoulders
I don't mind
This time it doesn't matter
Cause your friends
They look good but you look better
Jaśnieje noc
Czuje gorąco na swoich barkach
teraz to nie ma znaczenia , nie ma znaczenia
Bo twoi znajomi
Oni wyglądają dobrze , ale ty wyglądasz lepiej
Kolejna impreza . Ostatnio nie robię nic innego , a z resztą kogo to obchodzi ? W oddali zobaczyłem piękną dziewczynę . Wysoka blondynka o zniewalających lazurowych tęczówkach . Była piękna . ( Tak T.I cały czas mówię o tobie ) Stała przy barze i popijała kolorowy napój . Oczywiście napój procentowy...Była z znajomymi . Jakiś chłopak i dziewczyna . To chyba była jej przyjaciółka przynajmniej tak wyglądała . Jej przyjaciółka była szczupłą brunetką . No trzeba przyznać grzeszyła urodą ale nie miała tego co ona . Może to jej oczy , uśmiech coś co przyciągało mnie do niej jak magnes . Piękna , w 100 % wyjątkowa tylko że po za moim zasięgiem... Widziałem jak ten chłopak się do niej przystawia . Wyglądała na zadowoloną . Czemu byłem taki zazdrosny ?
Under the lights tonight
You turned around
And you stole my heart
With just one look
When I saw your face
I fell in love
It took a minute girl
To steal my heart tonight
With just one look
Been waiting for a girl like you
W świetle dzisiejszej nocy
Odwracam się , a Ty kradniesz mi serce jednym spojrzeniem
Gdy zobaczyłem Twoją twarz
Zakochałem się
Zajęło to minutę by skraść moje serce dziś jednym spojrzeniem
Czekałem na dziewczynę taką jak ty
Wolnym krokiem ruszyłem w jej kierunku . Uśmiechnęła się do mnie , a ja odwzajemniłem ten mały gest . Jej przepiękny uśmiech...
- Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia , czy mam przejść jeszcze raz ?
( Tak wiem tani tekst na podryw ale ważne że działał )
Zachichotała cicho , a ja w myślach obdarzyłem się owacjami na stojąco .
- Jestem Louis , a ty ?
- T.I
( To wtedy po raz pierwszy usłyszałem twoje piękne imię . To jedno słowo umiało wywołać u mnie uśmiech , poprawić mi nastrój i po prostu sprawić że byłem szczęśliwy )
Przegadaliśmy cały wieczór . Kilka wolniejszych tańców bo nie lubiła szaleć . Te skradzione spojrzenia , uśmiechy , pierwszy całus . Nie potrzebowałem niczego więcej tylko jej . Jej tęczówki nie opuszczały mnie nawet na krok . Wiedziała od razu że będę jej . Jakby to zaplanowała...
I'm weaker
My words fall and they hit the ground
Life come on head
Don't you fail me now
I start to say
I think I love you but I make no sound
Jestem słaby
Moje słowa spadają ąż roztrzaskują się na ziemię
Nie zawiedź mnie
Zaczynam mówić , chyba Cię kocham , ale nie wydaję s siebie dźwięku
Dziwne...ale poczułem do niej coś silniejszego niż tylko głupie zauroczenie . To już nie grawitacja trzymała mnie przy ziemi tylko ona . Chciałem jej to powiedzieć ale uznała by mnie za wariata . Mija kilka godzin , a ja wyznaje jej miłość ? To by było nie na miejscu...
Tak przynajmniej uważałem . Jedna noc , jedno spotkanie , jedna dziewczyna , jedna miłość , jedna szansa którą bałem się stracić...
There is no other place that I would rather be
Than right here with you tonight
As we lay on the ground I put my arms around you
And we can stay here tonight
Cause there's so much that I wanna say
I wanna say
Nie ma innego miejsca , gdzie chciałbym być
Niż to tutaj z tobą dziś
Gdybyśmy leżeli na ziemi , objąłbym Cię
I moglibyśmy zostać tu dziś w nocy
Chciałbym tyle powiedzieć
Chcę powiedzieć
I tak to właśnie było T.I...
Ścisnąłem mocniej jej rękę , a ona ani drgnęła . Była zimna... Maszyny zaczęły piszczeć , a do sali wbiegli zdyszani lekarze . Wiedziałem co to znaczy . To już koniec . Czemu bóg nie dał mi się nią nacieszyć dłużej ? Czy prosiłem o tak wiele ? Przez te cztery lata i tak dała mi więcej niż ktokolwiek . Dała mi miłość , została moją żoną , a co najważniejsze obdarowała mnie moim małym skarbem upragnionym synkiem Sean'em . Ten mały smyk ma dopiero niespełna roczek , a już zabierają mu jednego rodzica . To nie sprawiedliwe !
Lekarze wyprosili mnie z sali , a sami reanimowali moją ukochaną . Po jakiejś godzinie wyszli z sali z puszczonymi głowami . To oznacza tylko jedno...
- Doktorze co się stało ?
- Tak mi przykro nie mogliśmy nic zrobić...
- Mogę ją zobaczyć ?
Lekarz wskazał ręką że mogę wejść . Leżała tak cała sina . Była nadal piękna , przecież była moja . Podszedłem do łóżka i chwyciłem jej małą , zimną rączkę . Łzy spływały po moim policzku tworząc niewyraźne smugi . Tak ja Louis Tomlinson płakałem jak dziecko . Małe bezbronne dziecko . Muszę być silny dla niej i dla mojego brzdąca . Wstałem z krzesła i spojrzałem ostatni raz na jej martwe ciało . Pojedyncza łza spłynęła po moim policzku .
- Śpij dobrze kochanie...
Wcale nie płacze.. krztuszę się tylko łzami
OdpowiedzUsuń