wtorek, 10 grudnia 2013

You're nothing but I can't live without you !



'' Drogi Pamiętniczku :)
Dzisiaj tatuś powiedział mi że jestem nikim . 
Nie wiem co mam z tym zrobić . 
Rozmawialiśmy o moich marzeniach wtedy powiedziałam że kiedyś wyjadę do Londynu będę pracować jako pisarka albo dziennikarka bo przecież kocham pisać ale on tylko mnie wyśmiał . Powiedział że moje marzenia są głupie i kazał mi wrócić do nauki .
Wiem... nie jestem idealna ale przecież się staram . 
Może tata ma racje . 
Moje miejsce jest w Polsce . 
Będę tu pracować , mieszkać i może kiedyś osiągnę tyle co on . 
Będę mieć rodzinę , własne mieszkanie i kto wie może taką samą dobrą pracę jak tatuś :) 
Muszę tylko przestać marzyć i w końcu zejść na ziemie . 
Twoja  '' przestająca marzyć '' właścicielka T.I '' 

Przewracałam kartki mojego starego pamiętnika . Po tamtym dniu nie było już żadnego wpisu tylko jedno zdanie wypisane na każdej kartce '' Przestań Marzyć '' .
To było okropne ! 
Pamiętam tamten dzień lepiej niż każdy inny . '' Jesteś nikim ! '' jedno krótkie zdanie które do tej pory błądzi mi po głowie za każdym razem kiedy marze o tym żeby coś osiągnąć .
W taki sposób mój żałosny tatuś zniszczył mi życie i pomyśleć że kiedyś chciałam być taka jak on ! Pracować w firmie która traktuje mnie jak gówno i płaci małą pensje ale '' I tak nigdy nie osiągniesz tyle co ja '' ciekawe co by teraz powiedział .
Mam mieszkanie w Londynie dobrze płatną prace w lokalnej gazecie i mojego małego synka Erick'a co prawda jestem sama . Mój maluszek zostaje wychowywany tylko przez matkę ale nie mogę narzekać mam wszystko to o czym marzyłam .
Ale co do jednego miał racje marzenia nie pomogły mi w odniesieniu sukcesu tylko ciężka praca... Po raz ostatni spojrzałam do pamiętnika .

Przestań Marzyć ! 

Przestań Marzyć ! 

Przestań Marzyć ! 

Przestań Marzyć ! 

Przestań Marzyć ! 

Ruszyłam z wózkiem w stronę pobliskiego parku . 
Usiadłam na jednej z ławek był już koniec listopada ale pogoda tego dnia była świetna .
Wyjęłam z torby książkę i zaczęłam czytać co jakiś czas zerkając na małego brzdąca biegającego po stertach liści .
Przewracałam kartki po kolei .
Silny podmuch wiatru przerzucił mi strony tam że nie mogłam znaleźć zdania na którym skończyłam .
- Kurwa . - wymamrotałam szukając momentu w którym skończyłam .
- Co się tak denerwujesz ? - podniosłam wzrok i ujrzałam stojącego przede mną przystojnego bruneta z lekkim zarostem .
- Nie twoja sprawa . - fuknęłam pod nosem jeszcze małą wiązankę przekleństw zanim ponownie spojrzałam na chłopaka .
- Wybacz nie chciałem cię zdenerwować jeszcze bardziej... Jestem Liam . - powiedział z tym swoim słodkim akcentem , a mi aż kolana się ugięły . 
- T.I , a ten mały urwis co tam biega to Eric .
- To twój synek ? - zapytał wyraźnie zaciekawiony .
- Tak . - uśmiechnęłam się dumna z tego że jestem mamą takiego małego cuda .
- Wyglądasz na strasznie młodą . Ile masz lat ?
- Dwadzieścia... - wymamrotałam drapiąc się po karku .
- A on ?
- To jakieś przesłuchanie ?! - wysyczałam .
- Czysta ciekawość . - podniósł ręce w obronnym geście . Zrobiło mi się głupio nie musiałam tak na niego naskakiwać .
- Przepraszam... - wyszeptałam poprawiając włosy - Ma skończone trzy lata . - powiedziałam delikatnie się uśmiechając .
- Moim marzeniem jest mieć synka . - powiedział szeroko się uśmiechając - A jakie jest twoje marzenie ?
- Nie mam . Nie umiem marzyć . powiedziałam patrząc w bliżej nie oznaczony punkt .
- Przecież każdy ma marzenia nawet te najbardziej nierealistyczne .
- To chyba mam jedno... 
- Mów . Spokojnie nie wyśmieje cię .
Zamknęłam oczy i na jednym wdechu powiedziałam .
- Być czyimś marzeniem .

~kilka lat później~

- Pamiętasz co mi wtedy powiedziałeś ? - zapytałam nadal wtulona w bruneta .
- Że musisz się postarać bo miłość może czekać tuż obok .
- Miałeś racje siedziała ze mną na ławce . - zachichotałam .
- Mówiłem że marzenia się spełniają... - zamilkł - Mam syna i córkę , najlepszą żonę na świecie chociaż tak bardzo upierałaś się że jesteś nikim .
- Ktoś mi to kiedyś powiedział... Zapamiętałam to i do czasu aż spotkałam ciebie myślałam że to prawda .
- Może i dla tamtej osoby byłaś nikim ale ja nie wyobrażam sobie bez ciebie życia .

3 komentarze:

  1. Hej napisałam Ci wiadomość na maila, ale nie odpisujesz więc piszę tu, abyś na niego spojrzała :)

    OdpowiedzUsuń